Polacy w Wielkiej Brytanii po Brexicie
- ·
- 18.01.2023 ·
- Społeczności ·
- 8 min read
Polacy w Wielkiej Brytanii po Brexicie byli głównym zmartwieniem wielu członków polskiej społeczności. Wielu Polaków zdecydowało się pozostać w Wielkiej Brytanii i kontynuować swoje życie pomimo niepewności związanej z Brexitem. Liczba polskich migrantów, którzy opuścili Wielką Brytanię od czasu referendum, nie osiągnęła jeszcze szczytu, a wielu z nich wciąż nie jest pewnych, jaka będzie ich przyszłość.
Aby sprostać temu wyzwaniu, rząd Wielkiej Brytanii i inne organizacje podjęły kilka inicjatyw, aby pomóc Polakom pozostać w Wielkiej Brytanii. Obejmują one złagodzenie przepisów imigracyjnych dla obywateli UE, wizy długoterminowe i skupienie się na możliwościach zatrudnienia w kraju. Istnieje również rosnące poczucie solidarności wśród polskich pracowników migrujących mieszkających w Wielkiej Brytanii, a wielu z nich wspiera się nawzajem w procesie Brexitu.
Polskie stowarzyszenia, takie jak British Poles Initiative i Great Britain-Poland Society, ciężko pracują, aby zapewnić poszanowanie praw polskich pracowników migrujących w Wielkiej Brytanii, bez względu na to, co stanie się z Brexitem. Oprócz tego wiele lokalnych samorządów w całym kraju oferuje pomoc i wsparcie swoim lokalnym polskim społecznościom. Rzeczywistość nie jest jednak tak piękna, gdy krajowe statystyki dotyczące brytyjskiego programu EU Settlement pokazują inny obraz.
Polscy migranci nigdzie się nie wybierają
Odkąd Wielka Brytania zagłosowała za Brexitem, wielu obywateli UE musiało podjąć trudną decyzję o powrocie do domu. Pandemia COVID-19 tylko przyspieszyła ten proces. Według najnowszych badań w 2020 r. wyjechało o 40% więcej Polaków niż przyjechało w porównaniu ze statystykami z 2019 r.! Warto zauważyć, że Polacy – stanowiący największą grupę narodową – nie są wyjątkiem, jeśli chodzi o repatriację ze względu na Brexit i związane z nim implikacje. Dane z oficjalnych źródeł wskazują, że liczba osób mieszkających w Wielkiej Brytanii drastycznie spadła, spadając do 738 000 w 2020 r.
Po przekroczeniu 1 miliona w 2017 roku. Istnieją jednak pewne wątpliwości co do ich wiarygodności. Jakub Krupa, polski dziennikarz, zauważył: „Te liczby wydają się dziwne, biorąc pod uwagę, że dokładnie w tym samym okresie, w którym odnotowano ten spadek, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych otrzymało od Polaków ponad 1,1 miliona wniosków o przyznanie prawa do osiedlenia się w UE.” „Nie jest zaskakujące, że wiele osób chce pozostać w Wielkiej Brytanii, biorąc pod uwagę ich głęboko zakorzenione powiązania w lokalnych społecznościach.
Kiedy Polska przystąpiła do UE, zaledwie dwudziestu uczniów zapisało się do polskiej szkoły założonej przez OPA. Chociaż nadal istnieją polskie rodziny, które zmagają się z barierą językową i wolą oglądać telewizję w swoim ojczystym języku, staje się to coraz rzadsze. W rzeczywistości wielu Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii zdecydowało, że nie muszą już wracać do domu, ponieważ ich życie tutaj jest dla nich wystarczająco wygodne i stabilne. Co więcej, dzieci mogą być tak zadowolone z życia za granicą, że mogą nawet nie pomyśleć o powrocie do domu!
Pracownicy migrujący w niepewnej sytuacji
Niemniej jednak, pozostanie w Wielkiej Brytanii okazało się nie lada męką od czasu Brexitu. Mimo że umowa o wystąpieniu zapewniła obywatelom prawo do pobytu, obywatele UE musieli ubiegać się o nie za pośrednictwem brytyjskiego programu osiedleńczego Unii Europejskiej (EUSS). Krzysia Balińska z Polish Migrants Organise for Change (POMOC) potwierdza, że wielu z nich napotkało tak wiele trudności w tym procesie, że zdecydowali się wrócić do domu.
Wraz z Brexitem, polscy obywatele zmagają się z jednym z największych problemów – brakiem przejrzystości, jeśli chodzi o Program Osiedleńczy UE. Ci, którzy otrzymali już status osoby osiedlonej od Home Office, nadal znajdują się na nieznanym terytorium i potrzebują dodatkowego dowodu, aby uzyskać pracę, kredyt hipoteczny, a nawet opiekę zdrowotną. Jest to coś, co nigdy nie było problemem przed Brexitem, ale teraz stało się nieodłączną częścią codziennego życia wielu Polaków mieszkających obecnie w Wielkiej Brytanii.
Osoby podróżujące z dokumentami, które różnią się od tych wymienionych w ich cyfrowym statusie, zostały zawrócone, a nawet wysłane do ośrodków detencyjnych, co jeszcze bardziej spotęgowało ten problem i stworzyło niekomfortową sytuację dla podróżnych na granicach. Niestety, wiele osób straciło szansę na dołączenie do programu z powodu braku dostępnych informacji, które uwzględniałyby ich pochodzenie kulturowe i językowe. Wiele osób już wyjechało z różnych powodów lub zmagało się z kwestiami biurokratycznymi.
Zmagania na froncie biznesowym
Dla wielu Polaków Brexit już wcześniej skłonił ich do zastanowienia się nad swoją przyszłością – COVID-19 po prostu popchnął ich do podjęcia decyzji. Co więcej, rygorystyczna polityka imigracyjna Wielkiej Brytanii po Brexicie sprawia, że prowadzenie działalności gospodarczej jest jeszcze trudniejsze dla wielu z nich. Niedobór siły roboczej odbija się również na tym sektorze, a jednak w świetle fatalnego stanu, który obecnie definiuje więzi UE z Wielką Brytanią, Polacy nie widzą szans na rozszerzenie przez władze programów wizowych, które pozwoliłyby obywatelom Polski i innych krajów europejskich na powrót do Wielkiej Brytanii.
Brexit był w dużej mierze napędzany przez niepokojąco dużą liczbę pracowników z UE przybywających do Wielkiej Brytanii. Jak na ironię, niektóre branże mają teraz trudności ze znalezieniem zastępstwa dla tych, którzy wyjechali – budownictwo jest jedną z takich branż, która cierpi na znaczny niedobór personelu, a co za tym idzie, musi płacić więcej. Aby zapobiec dalszym problemom w innych sektorach, konieczne jest, aby Wielka Brytania rozszerzyła swoją obecną ofertę wiz zimowych poza firmy budowlane, aby skutecznie rozwiązać ten kryzys na rynku pracy.
Ciepłe powitanie czy zimne ramię?
Poza tym, podstawową przyczyną opuszczania Wielkiej Brytanii przez Polaków jest sam Brexit, ponieważ Wielka Brytania nie jest już w UE. Pozostała ludność nie chciała doświadczać ograniczeń wynikających z przebywania poza granicami Europy – nadszedł czas, aby albo wrócić do domu z większymi szansami, albo poszukać pracy w innym miejscu na ziemi europejskiej, gdzie ich praca jest uznawana i szanowana. Jest oczywiste, że Polacy nie są mile widziani ani asymilowani w taki sam sposób jak inni. Brak inkluzywnego przekazu rządu wobec obywateli UE doprowadził do eskalacji dyskryminujących zachowań w pracy wobec polskich pracowników i innych osób, tworząc część wrogiego środowiska stworzonego przez brytyjskie instytucje wobec wszystkich migrantów.
Agresja po referendum
Po Brexicie w kilku angielskich miastach, w tym w Londynie i Cambridge, doszło do zamieszek. Po nagannych komentarzach zamieszczonych w Internecie pojawiły się obraźliwe komentarze ze strony klientów restauracji i szpitali. „Nurt negatywnego nastawienia do Polaków” wyrażany przez polską prasę po przystąpieniu do UE podsyca reakcję polskich gazet w Wielkiej Brytanii. Polskie gazety, takie jak „Poznański Express”, sponsorowały strajk polskich pracowników migrujących w oparciu o wzmożone debaty na temat nielegalnej imigracji.
Niechciani w pracy
Badaczka Kasia Narkowicz ujawnia, że wśród polskich pracowników etatowych najwięcej mówiło się o poczuciu nękania w pracy i deprywacji w ramach społeczności. Badacze stwierdzili, że stanowisko brytyjskiego rządu wobec imigracji jest „wrogie i zapalne”, co może potencjalnie prowadzić do dalszych ataków na populacje migrantów. Pytanie, które wymaga dokładnego zbadania, dotyczy tego, ilu migrantów będzie chciało wypełnić luki.
Czy Polacy mogą mieszkać w Wielkiej Brytanii po Brexicie?
Tak, chociaż istnieje prawdopodobnie kilka sposobów na przedłużenie pobytu obywateli Wielkiej Brytanii po Brexicie. Rozliczenia europejskie. Zezwolenia dla rodziny. Wiza rodzinna do Wielkiej Brytanii: wiza dla małżonków/rodziców.
Wnioski
Polityka imigracyjna Wielkiej Brytanii po Brexicie miała duży wpływ na życie polskich obywateli, powodując, że wielu z nich wróciło do domu lub szukało innych możliwości w Europie. Brak przejrzystości i dostępności, jeśli chodzi o system osiedleńczy UE, a także restrykcyjne systemy wizowe spowodowały niedobory siły roboczej w niektórych branżach, przez co firmy mają trudności ze znalezieniem zastępstwa. Ponadto dyskryminujące zachowanie i wrogie środowisko stworzone przez brytyjskie instytucje wobec polskich migrantów utrudniają życie Polakom mieszkającym obecnie w Wielkiej Brytanii.
Jest oczywiste, że należy zrobić więcej, jeśli Polska chce, aby jej obywatele, którzy pozostali w Wielkiej Brytanii, czuli się akceptowani i doceniani w swoim nowym środowisku. Istnieje potrzeba bardziej przejrzystych, wspierających i integracyjnych komunikatów i polityk, które są dostępne dla wszystkich, niezależnie od pochodzenia kulturowego lub językowego. Zapewni to, że Polacy żyjący obecnie w społeczeństwie brytyjskim mogą czuć się mile widziani i doceniani w swoim nowym środowisku. Ostatecznie zapewni to, że Wielka Brytania i Polska będą mogły nadal cieszyć się silnymi więzami pomimo Brexitu.